praca wre! wre-szcie wre ;)
stadko się powiększa. na odgruzowanie maszyny do szycia czekają już główki laleczek.
a moja głowa - pełna pomysłów...
podobno zima wraca. niech wraca, niech wraca. styczeń i luty jeszcze do niej przecież należą :)
lepiej z resztą w lutym jak zmrozi i zasypie, niżby miało później do maja trzymać.
a u nas misie polarne powstają.
takie milusie, specjalne do ogrzania zmarzniętych rączek i spragnionych wiosny serduszek.
młodsza misiowa siostrzyczka pewnie dziś wieczorem otworzy oczka po raz pierwszy :)
najpierw muszę ogarnąć moje własne dwa misiaki-rozrabiaki-domowe przedszkolaki :)
pozdrawiam!
Śliczne misie - podobają mi się.
OdpowiedzUsuńdziękuję :) mi się również
OdpowiedzUsuń