lekka jak piórko... leciutka niczym chmurka... tak lekka jak mgiełka i jak kłębuszek wełny... w lekkości myśli... dziś sen się wyśnił... i dzisiaj niechaj się spełni... GALERIA CZTERY PLANETY
niedziela, 11 października 2015
nie będzie o kotach, ani o psach :) tylko na szybciutko o jednej chwili wyjętej z życia
Pakuję, pakuję swój dobytek, a końca nie widać. Ale ja nie o tym.
Zbiegi okoliczności stają się prozą mojego życia.
Wspaniali ludzie i cuda - normalnością.
Opowiem epizod z wczoraj, bo jest w sumie trochę śmieszny.
Wracałam z drobnych zakupów z Hajnówki, a że autobus miałam mieć dopiero za dwie godziny,
pomyślałam, że pójdę na stopa. Stanęłam więc na wylocie z miasta, gdzie droga prowadzi prosto do naszej wsi, mijając po drodze 4 inne wioski. Ale autostop - wiadomo - bywa ryzykowny.
Szybciutko w głowie ułożyła mi się zacna pieśń, a że nikogo wokół mnie tylko te sosny strzeliste przy drodze, więc melodia przeniosła mnie się na usty o sile dźwięku ppp czyli piano pianissimo possibile.
A słowa jej brzmiały:
"Przyprowadź mi człowieka dobrego,
takiego co, do domu zaprowadzi mnie.
Przyprowadź mi człowieka takiego,
który bezpiecznie do domu zabierze mnie."
I tak w kółko.
Jednak jako że umysł mój kreatywny powtórek takich na dłuższą metę nie lubi, nim się obejrzałam, nuciłam już drugą zwrotkę o podobnej choć nieco innej linii melodycznej:
"Przyprowadź mi człowieka takiego,
co pod koszulą skrzydła swoje nosi.
Przyprowadź mi człowieka pomocnego,
takiego co miłość twoją głosi."
Ale pojechałaś z tym tekstem! myślę sama do siebie.
Ale pieśn-zaklęcie zadziałała błyskawicznie, bo po kilku krótkich minutach zatrzymał się biały samochód.
Podchodzę, otwieram drzwi, by upewnić się, że mi i kierowcy dziś po drodze i... uśmiecham się szczerze od stóp po czubek mojej blond czupryny.
Za kierownicą siedzi ksiądz.
Kurtyna.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Widzisz jaką masz moc?
OdpowiedzUsuńUwierz w to i używaj jej :)
aż mnie to trochę przeraża, ta odpowiedzialność ;)
UsuńOlu :)))A może to pastor ???;) Trzymam kciuki za Was ❤💙💚💛💜
OdpowiedzUsuńTo były kolorowe serca ale widać tylko czerwone ❤❤❤❤❤
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńSonic,dawno Cię nie widziałam.
UsuńA jakaś taka nieblogowa jezdem :(
UsuńSzkoda
Usuńnie był pastorem :) zwykły katolicki ksiądx, no może nie całkiem zwykły, bo włoski :) ale po polsku dobrze mówił, bo od 14 lat mieszka u nas.
Usuńsoniczku :) na mailu widać serduszka na kolorowo :)
Usuńdziękuję!
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńtak właśnie można graficznie przedstawić mimikę mojej twarzy, jak otworzyłam drzwi jego samochodu haha
UsuńOjacie...
OdpowiedzUsuńnoooooooo...
UsuńNo to sobie wyśpiewałaś;)))))))))
OdpowiedzUsuńhehehe muszę uważać co śpiewam.
Usuńczyli wszelkie przyśpiewki typu: jedna baba drugiej babie, albo Józek, nie daruję ci tej nocy itp to raczej odpadajo ;)
Śpiewaj sobie "Gdybym był bogaty":)
OdpowiedzUsuń:DD no i przylepiła się do mnie ta piosenka
UsuńŚpiewaj "jestem już bogata..."!!! I kup los !!! Może nie będzie trzeba wyjeżdżać ? Uściski ...
OdpowiedzUsuńhehehe spróbuję tak!
Usuńno właśnie! tyle pomyślnych wiatrów wiało ostatnio w Twoją stronę.. kup los! :)
OdpowiedzUsuńserdecznosci, Olu :)
Joanna
kupiłam :))
Usuńjakby co, to będę o Was pamiętać :))
:)))) uśmiecham się od ucha do ucha :)))
OdpowiedzUsuńTe zielone drzwi piekne! takie pełne nadziei :) Wyjeżdżasz? mam nadzieję, że nie daleko?
OdpowiedzUsuńwyjeżdżam właśnie, i to dość daleko.
Usuńale liczę, że w równie piękne miejsce :)
a jak będzie o czym pisać, to na stałe zwów wrócę między chabry i rumianki ;)
Olu, pisz, chociaż słówko, będziemy czekać! ❤
UsuńTo życzę wszystkiego dobrego! i wracaj szybko tu do nas, bo pusto będzie w przestrzeni wirtualnej bez szalonej Oli :)
Usuń:)) dzięki! buziaczki!
Usuń:)
OdpowiedzUsuńUściski, Olu!
:)
OdpowiedzUsuńUściski, Olu!
:)) dzięki i wzajemnie!
UsuńZa dwa tygodnie jadę w świat,nauczę się Twojej pieśni na pamięć i będę podśpiewywać ale tak raczej w duchu,bo śpiew mój raczej owczy jęk przypomina!
OdpowiedzUsuńAle przygoda!
:)) Kociafraniu :)) niech Ci sprzyja ta i każda inna pieśń, jaką pod nosem nucić sobie będziesz.
UsuńPozdrawiam!
ależ się uśmiałam! będe miała fajny dzień po takim tekście! też będe tak sobie podspiewywać, dzięki! :) bardzo jesteś fajna :)
OdpowiedzUsuńależ się uśmiałam! będe miała fajny dzień po takim tekście! też będe tak sobie podspiewywać, dzięki! :) bardzo jesteś fajna :)
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńpodśpiewywanie to fajna sprawa :)) od zawsze lubię to robić i czasem bywa krępujące, jak się zapomnę gdzieś w mieście