rześkim jak leśny poranek spojrzeniem, zachęca mnie do zabawy.
- chodź, pokażę ci piórko sójki i norę borsuka - mówi i znika za brzózką.
ledwo za nią nadążam!
małe zwinne nóżki znają przecież każdą ścieżynkę w tym lesie, każdą kępkę mchu i każdą opadłą szyszkę, a ja?
ja tu jestem tylko gościem.
..............
zaryzykowałam malowaną buźkę :)
ale, jak mówią, kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa.
zerkajcie też na fejsa. bladego pojęcia nie mam, czy ogarniam go jak należy, ale tam też wrzucam zdjęcia :)
facebook: Galeria-Cztery-Planety
i pioseneczka w tle :)
pozdrawiam was wszystkich, którzy zaglądacie i dziękuję za cudowne słowa. nieraz są bardziej potrzebne niż cokolwiek innego, w chwilach zwątpienia.
Karasnalinka śliczna.
OdpowiedzUsuń48 kroków łoł , ale szczerze mówiąc to u mnie będzie podobnie. jak policzę - to napiszę.