czwartek, 11 grudnia 2014

Aniołki z czesanki - post roboczo-zbiorczo-jakiśtam ;)

dziś nie będę paplać, nie mam nawet za bardzo o czym. bo ileż można o tym samym ;)

będą tylko zdjęcia.

JAniołki Czesankowe

lubię je robić.
















 i te są najświeższe, jak będzie fajniejsze światło doczekają się swoich portretowych zdjęć :)
buziaki

3 komentarze:

  1. Ten czerwony wpadł mi szczególnie w oko, chociaż wszystkie wyglądają jak motyle, albo jakieś tajemnicze kokony. Na choince muszą wyglądać zjawiskowo, chociaż na tle desek też im do twarzy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ u Was anielsko! Wszystkie piękne. Aż zapragnęłam zrobić sobie podobnego z naszej szarej. Ale nie mam wielkiego talentu. Pozdrowienia niezmiennie ciepłe i wełniste!

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję za komentarze! :)