piątek, 7 listopada 2014

Anioł na desce #1

padło wyzwanie - Umiesz?
- A może i umiem! - odpowiadam z zadartym nosem, bo mi trochę krnąbrną być się zdarza :)

więc wczoraj powstał #1.
na dziś zaplanowałam sobie coś innego , co mi po głowie chodzi już od dłuższego czasu (też anioł, albo wróżka? może wróżko-anioł?), ale w ciągu najbliższych dni powstanie kolejny na drugiej desce. specjalnie ustawiłam ją w przedpokoju tak, bmy co jakiś czas się o nią potknęła :) taki przypominacz, a co!






"Aniele miły, Aniele słodki
Usiądź koło mnie i w ciszy serca
Porozmawiajmy
O cudnej urodzie stokrotki

Aniele w błękicie, Aniele pstrokaty
Usiądźmy razem na ciepłym zapiecku
Napijmy się z kubka
Lipowej herbaty"

6 komentarzy:

  1. Cudowny :) taki do tańca i do ....innych szaleństw :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Urzekający... te oczy... :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki dziewczyny za miłe słowa :))
    pozdrawiam Was wszystkie!!!
    buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeeej... kocham anioły, zbieram, a twoje wiersze i obrazy są takie... że słów brak. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja dziękuję :) komplement od takiej poetki... aż się zarumieniłam :)

      Usuń


Dziękuję za komentarze! :)